Artykuł sponsorowany
Odfrankowienie, a unieważnienie umowy kredytowej – co je różni?
Sprawy kredytów frankowych to na rodzimym podwórku jedne z najczęściej poruszanych tematów branży prawnej i finansowej. Mimo że nie jest to nowe zagadnienie, nadal wiele kwestii związanych ze sprawami frankowymi budzi wątpliwości. Jedno z pytań, które pojawia się najczęściej, dotyczy rozróżnienia odfrankowienia i unieważnienia umowy kredytowej. Dowiedz się, z czym wiążą się obie możliwości i która z nich jest korzystniejsza!
Czym jest odfrankowienie?
Odfrankowienie to obok unieważnienia umowy kredytowej jedno z dwóch możliwych rozstrzygnięć sprawy frankowej.
Najprościej rzecz ujmując, odfrankowienie polega na tym, że usuwa się z umowy zapisy, które działają na niekorzyść kredytobiorcy i dotyczą waluty franka szwajcarskiego. W związku z tym jedynie klauzule waloryzacyjne stają się nieważne, a umowa nadal obowiązuje na innych warunkach. De facto następuje więc przekształcenie w kredyt złotówkowy i nie trzeba przeliczać rat zgodnie z kursem franka szwajcarskiego – raty, wysokość zobowiązania i koszty kredytu określane są w złotówkach. W efekcie comiesięczne zobowiązania naliczane są w złotówkach. Odfrankowienie oznacza również, że bank będzie zobowiązany do zwrotu wcześniejszej nadpłaty wynikającej ze stosowanego historycznie przelicznika, przy czym ta operacja najczęściej sprowadza się do zaliczenia nadpłaty na poczet nadal istniejącego kredytu. Warto w tym miejscu podkreślić, że przypadki odfrankowienia są dużo rzadsze, taką decyzję sąd podejmuje w zasadzie wyłącznie w sytuacji, gdy mamy do czynienia z umową zawartą w złotówkach, przewalutowaną później na CHF.
Na czym polega unieważnienie umowy kredytowej?
Unieważnienie umowy kredytowej to alternatywa dla odfrankowienia. W tym przypadku jednak z chwilą uprawomocnienia wyroku sądu, umowa z bankiem zostaje zakończona, ponieważ zostaje ona uznana za nieważną.
Wskutek unieważnienia umowy następuje m.in.:
- Koniec ze spłatami rat kredytu,
- Zwrot poniesionych w przeszłości opłat,
- Wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej.
Warto jednak nadmienić, że w przypadku unieważnienia umowy frankowej, kredytobiorca musi zwrócić do banku sumę otrzymanego kredytu. W tym miejscu należy wskazać, że najbardziej optymalnym rozwiązaniem dla kredytobiorcy jest zawsze doprowadzenie do stanu, w którym należność kredytobiorcy i należność banku zostaną ze sobą skompensowane. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć konieczności fizycznego zwracania bankowi jego należności, a co za tym, pozwala uniknąć kolejnego procesu – tym razem z powództwa banku.
Jak widać, oba rozwiązania dają realne możliwości na odzyskanie swobody finansowej. Zdecydowanie warto jednak zgłosić się z własnym przypadkiem do kancelarii, która zapewnia doradztwo i profesjonalną pomoc frankowiczom.
Co wybrać – odfrankowienie, czy unieważnienie umowy?
W związku z tym, że frankowicz składając do sądu pozew, musi określić, o co wnosi – u wielu osób pojawiają się wątpliwości. Co wybrać? Odfrankowienie w niektórych sytuacjach może być dobrym wyjściem. Z kolei unieważnienie stanowi najlepsze rozwiązanie, gdy kredytobiorcy zależy na odzyskaniu finansowej swobody i jest w stanie zwrócić bankowi określony kapitał. Kluczowa jest tutaj jednak odpowiednia strategia działania, a tę można określić wyłącznie na podstawie profesjonalnej analizy prawnej umowy kredytowej. Radca prawny Paulina Fiejdasz od kilku lat zapewnia fachowe doradztwo i skuteczne wsparcie prawne dla osób z kredytami frankowymi – od etapu wyboru odpowiedniej opcji, po prawidłowe sformułowanie wniosków i reprezentację klientów przed sądem.