Coraz częściej zdarza się, że drogie buty znanej marki są bardzo słabej jakości. Nie nadają się do noszenia nawet po kilku dniach. Uznanie reklamacji w takim przypadku wydaje się oczywiste. Przynajmniej dla klienta, bo dla sprzedawcy już niekoniecznie. Na szczęście mieliśmy prosty sposób na nieuczciwego sprzedawcę. Powołaliśmy się na argumenty nie do zbicia, czyli przepisy Kodeksu cywilnego.
Zobacz jak przebiegała moja reklamacja butów i co było z nimi nie tak.
Buty New Balance kupione za 280 zł
Po kilku dniach pierwsze rozczarowanie – buty wyglądają jak na zdjęciu, czyli popruły się przy dziurkach na sznurówki. Wyglądało to bardzo nieestetycznie zwłaszcza, że to nowiutkie buty.
Zobacz: Rzeczoznawca obuwia. Gdzie go znaleźć i kiedy skorzystać z jego pomocy?
Reklamacja i odpowiedź
Złożyłam reklamację z żądaniem zwrotu pieniędzy. I po kilku dniach kolejne rozczarowanie. Odpowiedź sprzedawcy była następująca:
Tytuł: Opinia
Reklamacja rozpatrzona zgodnie z ustawą z dnia 23 kwietnia 1964 t. Kodeks Cywilny.
W wyniku dokonania oględzin reklamowanego towaru stwierdzam, iż reklamacja jest bezpodstawna i nieuzasadniona, ponieważ uszkodzenie powstało w sposób mechaniczny. Zgłaszane do reklamacji wady, takie jak rozerwanie przy dziurce od sznurówek nie jest wadą towaru lecz uszkodzeniem powstałym w trakcie użytkowania. Za tak powstałe uszkodzenia sprzedawca ani producent nie ponowi odpowiedzialności.
Brak podstaw do uznania reklamacji.
Zobacz: Reklamacja butów bez pudełka
Co w odpowiedzi było nie tak – czyli na co warto zwrócić uwagę
Po pierwsze sprawdź, kto się podpisał pod odpowiedzią.
Musisz wiedzieć, że przy reklamacji złożonej w ciągu roku obowiązuje zasada domniemania istnienia wady w dniu zakupu. Co to oznacza? Sprzedawca zajmując takie stanowisko jak powyżej, czyli uznając, że uszkodzenie powstało z twojej winy, musi to udowodnić. Powinien przedstawić opinię rzeczoznawcy lub eksperta, np. producenta. Zatem pod odpowiedzią musisz znaleźć informację o tym, który rzeczoznawca wydał opinię. W naszym przypadku nie było żadnego podpisu rzeczoznawcy.
Po drugie – nigdzie w Kodeksie cywilnym, na który powołuje się sprzedawca, nie jest napisane, że uszkodzenie mechaniczne nie podlega reklamacji.
Jeśli takie uszkodzenie jest wynikiem słabej jakości materiału bądź słabych nici, tak jak w naszym przypadku, to jak najbardziej podlega reklamacji. Wynika ono bowiem z wady obuwia.
Co innego, jakbyś zahaczył o coś i rozerwał materiał. To też jest uszkodzenie mechaniczne i to takie, które nie podlega reklamacji.
Zobacz: Ile jest czasu na reklamację butów?
Reklamacja tych butów to dowód na to, że wystarczy znać podstawy, żeby wygrać. Jak wiesz, to możesz więcej. Wszystko, co potrzebujesz wiedzieć o reklamacji, jest tutaj. |
Zobacz: Reklamacja koszulki Big Star i Esprit z przekręconym szwem
Kolejny krok, czyli wniosek o ponowne rozpatrzenie reklamacji
Złożyłam pisemny wniosek o ponowne rozpatrzenie reklamacji, z tym samym żądaniem zwrotu gotówki. Wiem, że większość sprzedawców działa zgodnie z zasadą – najpierw odrzucimy reklamację, a jak się ktoś uprze i jest trochę bardziej świadomy swoich praw, to się odwoła i wtedy reklamację rozpatrzymy pozytywnie.
Jakich użyłam argumentów?
Powołałam się na art. 556(2) Kodeksu cywilnego:
Jeżeli kupującym jest konsument, a wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego.
Na tej podstawie zażądałam uzupełnienia odpowiedzi o opinię rzeczoznawcy.
Podałam linka do naszego artykułu: Reklamacja w ciągu 12 miesięcy od zakupu. Ten przepis znacznie ułatwi sprawę
Zobacz: Czy można reklamować przecenione buty?
Wynik – uznana reklamacja
Po kilku dniach otrzymałam SMSa, że reklamacja została uznana i zapraszają mnie po nowe buty lub zwrot pieniędzy. Wybrałam pieniądze, żeby uniknąć kolejnych reklamacji.
A co bym zrobiła, gdyby jednak reklamacji nie uznali?
W pierwszej kolejności udałabym się do rzecznika konsumentów po bezpłatną poradę i interwencję u sprzedawcy.
Dobrym rozwiązaniem jest również opinia rzeczoznawcy. Gdzie go znaleźć i ile kosztuje sprawdź tutaj.